Strony

środa, 30 października 2019

Fotografie rodzinne Franciszka Chojeckiego

Pozostając przy osobie naszego najbardziej rozpoznanego w Gnieźnie socjalisty Franciszka Chojeckiego - prezentujemy jeszcze dwie fotografie tego działacza. Tym razem wraz z rodziną, czyli żoną Marią oraz synami, których wizerunki pojawiły się już przy wspomnieniu pobytu Chojeckiego w niemieckim stalagu. Jednak w tym przypadku to dwa pamiątkowe zdjęcia z różnych lat, co widać po wieku i zmieniającym się wyglądzie ich bohaterów. Zresztą zobaczcie sami!
Przy okazji, warto dodać, że w pierwszej połowie XX w. i wcześniej, wykonanie rodzinnych fotografii to był bardziej skomplikowany proces niż obecnie, a spotkanie z fotografem było swego rodzaju świętem, co widać choćby po strojach bohaterów.























Źródło: Archiwum prywatne Barbary Krasy.

piątek, 25 października 2019

Tajemnice powstańczej fotografii

Tym razem dość luźno, a raczej współcześnie, nawiążemy do lokalnej przeszłości, a dokładnie tej związanej z Powstaniem Wielkopolskim. Wszystko za sprawą spotkania z dr Michałem Krzyżaniakiem w Domu Powstańca Wielkopolskiego, który znajduje się w gnieźnieńskim Starym Ratuszu.
Gość, który przyjechał z Muzeum Powstańców Wielkopolskich w Lusowie, opowiadał bowiem głównie o fotografiach powstańców. Jak się okazało, sam zryw i jego uczestnicy zostali dość bogato udokumentowani, zarówno przez cywilnych jak i wojskowych fotografów. A skoro jesteśmy już przy wojsku, to dr Krzyżaniak przyjrzał się też bliżej pozującemu w mundurze Franciszkowi Chojeckiemu oraz naszej powstańczej pocztówce powstałej na podstawie zdjęcia gnieźnieńskich kolejarzy maszerujących ze sztandarem w 10 rocznicę Powstania Wlkp.
Jeśli chodzi o portret Chojeckiego, to nasz gość zauważył, iż wystąpił on najprawdopodobniej w przerobionym mundurze niemieckim, gdyż brakuje na nim jakichkolwiek odznaczeń, a sama przeróbka wynikała po prostu z deficytu militarnej odzieży.
Natomiast co do późniejszego wizerunku kolejarzy, to potwierdził, znów na podstawie obserwacji strojów, a także otoczenia, że fotografię można datować na dekadę po walkach.