Strony

środa, 30 września 2015

Znaczenie koła PPS przy gnieźnieńskiej Garbarni

Jeszcze przed przewrotem majowym Polska Partia Socjalistyczna liczyła się w Gnieźnie. Nie dość bowiem, że w 1925 roku zdobyła większość mandatów (19) w wyborach samorządowych, to jej członkowie cały czas aktywnie działali na rzecz lokalnej społeczności. Pisaliśmy już o ich zaangażowaniu choćby w lokalne Kasy Chorych, a teraz przyszedł czas na koło powstałe przy Garbarni. Niestety jednak oprócz krótkiej notki na temat zatrudnienia w fabryce oraz fotografii, tym razem z nazwiskami gnieźnieńskich socjalistów, na więcej informacji nie trafiliśmy.

"Wielkopolska Garbarnia i Gnieźnieńska Fabryka Skór i Pasów "Granit" zatrudniały razem w 1933 r. około 450 pracowników, a w latach 1936-37 tylko 129 osób. Fabryki te wraz z Garbarnią Stenzla, prowadzoną sposobem rzemieślniczym, produkowały skóry podeszwowe, rymarskie i wierzchnie, a fabryka "Granit" specjalizowała się w wyrobie pasów napędowych."


Źródło: "Gniezno: zarys dziejów" Jerzy Topolski, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1979 r., s. 609-610.

Expose Jędrzeja Moraczewskiego - premiera II RP

O pochodzącym z pobliskiego Trzemeszna Jędrzeju Moraczewskim, pisaliśmy już nie raz, m.in. w opublikowanej w trzech częściach biografii tego społecznika, polityka, socjalisty i wybitnego Polaka, a także jednego z pierwszych premierów II Rzeczpospolitej. Poniżej więc w związku z tą ostatnią funkcją, załączamy fragmenty przemówienia jakie wygłosił na pierwszym posiedzeniu rządu w listopadzie 1918 roku:

"Wyszliśmy z ludu. Robotnicy i chłopi polscy oddali nam w ręce władzę nad wyjarzmionymi częściami Polski. Toteż pragniemy być rządem ludowym, który interesów milionów rzesz ludu pracującego broni, jego życiu toruje nowe drogi, jego wolę spełnia. Jesteśmy rządem tymczasowym, powstającym w chwili nagłej potrzeby. Władzę naszą będziemy dzierżyli aż do zwołania Sejmu Ustawodawczego, ślubując sprawować ją ku dobru i pożytkowi ludu i państwa polskiego".

"Jeszcze nie jesteśmy wszyscy razem. Ludność Wielkopolski i wschodniego Śląska nie podlega jeszcze władzy Republiki polskiej. Polskie wybrzeże morskie nie jest jeszcze objęte granicami Polski. Nad kolebką państwa polskiego powiewają jeszcze obce sztandary."

"W dziedzinie równouprawnienia obywatelskiego najchlubniejsze tradycje dawnej Rzeczypospolitej z jej tolerancją wyznaniową, z jej najbardziej postępowymi urządzeniami, nie mogą dać się ubiec żadnemu z najbardziej oświeconych państw Zachodu. Toteż będziemy z całym naciskiem tępili te ograniczenia prawne poszczególnych odłamów ludności, jakieśmy odebrali w spadku po zaborach, i będziemy zapobiegali wszelkim waśniom i walkom na tle wyznaniowym i narodowym. Odradzająca się w chwilach przełomu dziejowego Polska, musi dotrzymać kroku w ogólnym pochodzie wyzwolonych ludów do szczęścia, opartego na nowych, głęboko demokratycznych podstawach."

"Polska wielka nie tylko obszarem, ale także pełnią praw jej ludności, potężna wewnętrznym zespoleniem oświeconego, świadomego swoich praw, zażywającego swobody, wyzwolonego z ucisku i wyzysku, ludu – oto cel, który będzie przyświecać wszystkim naszym stosunkom do sąsiadów. Pragniemy oprzeć się nie na gwałcie ani dążeniach zdobywczych, ale na wyrozumiałym uwzględnieniu wspólnych interesów, na polubownym, dobrowolnym załatwieniu kwestii spornych, na wzajemności tak samo nas, jak i naszych sąsiadów obowiązującej."

"Zanim Sejm przeprowadzi projekt reform społecznych, zgodnych duchem czasu i wynikających z przeżywanego obecnie przewrotu, który wysuwa na plan pierwszy uwzględnienie interesów klas pracujących – zanim zdołamy ogłosić opracowane przez nas w tym duchu projekty ustaw, odnoszące się do przymusowego wywłaszczenia większej własności ziemskiej i oddania jej w ręce ludu pracującego pod kontrolą państwową, upaństwowienia kopalń, salin, przemysłu naftowego, dróg komunikacyjnych oraz innych gałęzi przemysłu, gdzie się to da od razu czynić, udziału robotników w administrowaniu upaństwowionych zakładów przemysłowych, prawa i ochrony pracy, ubezpieczenia od bezrobocia, choroby i starości, konfiskaty majątków powstałych w czasie wojny ze zbrodniczej spekulacji artykułami pierwszej potrzeby; wprowadzimy niezwłocznie całkowite równouprawnienie wszystkich obywateli bez różnicy wyznania i narodowości, wolność sumienia, słowa, druku, zgromadzeń, pochodów, zrzeszania, związków zawodowych i strajków oraz 8-godzinny dzień roboczy we wszystkich gałęziach przemysłu, rzemiosła i handlu."


Źródło: Fragmenty przemówienia "Do Narodu Polskiego" pochodzą ze strony www.lewicowo.pl, gdzie też dostępny jest cały odczyt Jędrzeja Moraczewskiego.