"Wyszliśmy z ludu. Robotnicy i chłopi polscy oddali nam w ręce władzę nad wyjarzmionymi częściami Polski. Toteż pragniemy być rządem ludowym, który interesów milionów rzesz ludu pracującego broni, jego życiu toruje nowe drogi, jego wolę spełnia. Jesteśmy rządem tymczasowym, powstającym w chwili nagłej potrzeby. Władzę naszą będziemy dzierżyli aż do zwołania Sejmu Ustawodawczego, ślubując sprawować ją ku dobru i pożytkowi ludu i państwa polskiego".
"Jeszcze nie jesteśmy wszyscy razem. Ludność Wielkopolski i wschodniego Śląska nie podlega jeszcze władzy Republiki polskiej. Polskie wybrzeże morskie nie jest jeszcze objęte granicami Polski. Nad kolebką państwa polskiego powiewają jeszcze obce sztandary."
"W dziedzinie równouprawnienia
obywatelskiego najchlubniejsze tradycje dawnej Rzeczypospolitej z jej
tolerancją wyznaniową, z jej najbardziej postępowymi urządzeniami,
nie mogą dać się ubiec żadnemu z najbardziej oświeconych państw
Zachodu. Toteż będziemy z całym naciskiem tępili te ograniczenia
prawne poszczególnych odłamów ludności, jakieśmy odebrali w
spadku po zaborach, i będziemy zapobiegali wszelkim waśniom i
walkom na tle wyznaniowym i narodowym. Odradzająca się w chwilach
przełomu dziejowego Polska, musi dotrzymać kroku w ogólnym
pochodzie wyzwolonych ludów do szczęścia, opartego na nowych,
głęboko demokratycznych podstawach."
"Zanim Sejm przeprowadzi projekt reform społecznych, zgodnych duchem czasu i wynikających z przeżywanego obecnie przewrotu, który wysuwa na plan pierwszy uwzględnienie interesów klas pracujących – zanim zdołamy ogłosić opracowane przez nas w tym duchu projekty ustaw, odnoszące się do przymusowego wywłaszczenia większej własności ziemskiej i oddania jej w ręce ludu pracującego pod kontrolą państwową, upaństwowienia kopalń, salin, przemysłu naftowego, dróg komunikacyjnych oraz innych gałęzi przemysłu, gdzie się to da od razu czynić, udziału robotników w administrowaniu upaństwowionych zakładów przemysłowych, prawa i ochrony pracy, ubezpieczenia od bezrobocia, choroby i starości, konfiskaty majątków powstałych w czasie wojny ze zbrodniczej spekulacji artykułami pierwszej potrzeby; wprowadzimy niezwłocznie całkowite równouprawnienie wszystkich obywateli bez różnicy wyznania i narodowości, wolność sumienia, słowa, druku, zgromadzeń, pochodów, zrzeszania, związków zawodowych i strajków oraz 8-godzinny dzień roboczy we wszystkich gałęziach przemysłu, rzemiosła i handlu."
Źródło: Fragmenty przemówienia "Do Narodu Polskiego" pochodzą ze strony www.lewicowo.pl, gdzie też dostępny jest cały odczyt Jędrzeja Moraczewskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz