"Dużym
wydarzeniem po odzyskaniu przez Wielkopolskę niepodległości był
parogodzinny pobyt Piłsudskiego w Gnieźnie, dawnej stolicy Polski
27 października 1919 roku. Z dworca kolejowego, w obecności licznie
zgromadzonych mieszkańców miasta, Naczelnik udał się na rynek.
Jechał powozem zaprzężonym w sześć karych ogierów, w
towarzystwie prymasa Edmunda Dalbora, starosty gnieźnieńskiego
Zygmunta Kittla i adiutanta Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego. Z
Rynku, po powitaniu przez burmistrza Pawła Kępkę i przywódcę
gnieźnieńskiej PPS Stanisława Wierbińskiego, gość przeszedł
pieszo do katedry, gdzie modlił się przy trumnie Świętego
Wojciecha. Po obejrzeniu pamiątek zgromadzonych w świątyni został
zaproszony przez prymasa do jego pałacu. Uroczysty charakter wizyty
zaburzyła manifestacja działaczy socjalistycznych domagających się
zniesienia Ministerstwa byłej Dzielnicy Pruskiej, a także
nacjonalizacji lasów i kopalni. Wieczorem Piłsudski powrócił
pociągiem do Poznania.
W
latach dwudziestych radni miasta Gniezna dwukrotnie (w 1923 i 1926
roku) występowali z wnioskiem o nadanie Piłsudskiemu honorowego
obywatelstwa miasta. Postawa przedstawicieli endecji, którzy mieli w
Radzie większość, spowodowała, że wnioski zostały odrzucone."
Źródło: "Marszałek w Wielkopolsce", tekst Artura Kijasa opublikowany na portalu www.onet.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz